7 stycznia 2018

#114 Tydzień podsumowań (dzień 6): Rozpoczęte, kontynuowane i zakończone cykle w 2017 roku


Dylogie, trylogie, tetralogie czy długie, kilkunastotomowe cykle... Kto ich nie lubi? Przyznam szczerze, że gdybym miała wybierać, wybrałabym raczej samodzielne, pojedyncze książki, niebędące częściami żadnego cyklu, niemniej wybieranie tylko takich powieści jest chyba niemożliwe. Zwłaszcza gdy lubi się kryminały. Podobnie więc jak w zeszłym roku opowiem Wam o cyklach, które zaczęłam, kontynuowałam ich czytanie lub je zakończyłam (bo o dziwo też takie są!). Zapraszam!




Oczywiście najobszerniejsza część tego posta. Też tak macie, że zaczynacie coraz to nowsze cykle, a poprzednich nie kończycie? ;)

(Obok opisu znajdują się zwykle okładki pierwszego tomu z danego cyklu. Ilość wydanych tomów obejmuje tomy wydane w Polsce, w nawiasach podana jest ilość tomów wydanych oryginalnie, jeśli jeszcze nie są one dostępne w Polsce).

Cykl i autor: Hubert Meyer, Katarzyna Bonda
Ilość wydanych tomów: 3
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bonda jest moim zdaniem specyficzną autorką kryminałów. Zazwyczaj kryminały pochłaniam w mgnieniu oka, ale z Bondą spędziłam trochę więcej czasu. Nie wiem do końca, z czego to wynika. Może chodzi o styl? Jakkolwiek by jednak nie było, na pewno zaciekawiła mnie „Sprawą Niny Frank” i kiedyś sięgnę po drugi tom, który zresztą czeka już na półce.


Cykl i autor: Marek Bener, Robert Małecki
Ilość wydanych tomów: 2
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Obowiązkowo muszę kontynuować! W końcu cykl o Marku Benerze rozgrywa się w Toruniu, czyli moim mieście. „Najgorsze dopiero nadejdzie” było zresztą na tyle dobre, że miasto nie ma znaczenia, bo i tak kontynuowałabym ten cykl. Druga część także czeka już na półce i ma oczywiście priorytet, więc niedługo na pewno się za nią zabiorę.


Cykl i autor: Komisarz Maciejewski, Marcin Wroński
Ilość wydanych tomów: 9
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: nie
Dlaczego: Wroński utwierdził mnie w przekonaniu, że kryminał retro nie jest dla mnie. Sama nie wiem dlaczego, ale ta odmiana po prostu do mnie nie trafia. Wcześniej próbowałam też Krajewskiego i było dokładnie tak samo. A szkoda, bo to dwa głośne nazwiska w kryminalnym świecie. Nie będę się jednak poświęcać, bo „Morderstwo pod cenzurą” naprawdę mnie wymęczyło...


Cykl i autor: W kręgach władzy, Remigiusz Mróz
Ilość wydanych tomów: 2
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Nie sądziłam, że polska polityka może być aż tak ciekawa i nadaje się do pisania o niej w książce beletrystycznej. Przy „Wotum nieufności”, ku mojemu lekkiemu zdumieniu, bawiłam się świetnie i jak na razie mam wrażenie, że to będzie mój ulubiony cykl Mroza. Druga część już czeka na półce i podobnie jak w przypadku Małeckiego, ma priorytet, więc spodziewajcie się niedługo recenzji.


Cykl i autor: Obca, Diana Gabaldon
Ilość wydanych tomów: 8
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bo jest genialna. Mam nadzieję, że o kolejnych tomach też będę mogła to powiedzieć. Poza tym tak grubiutkiego cyklu jeszcze nie czytałam, więc to zawsze ciekawe doświadczenie. Ale „Obcą” uwielbiam dosłownie za wszystko, nie potrafię znaleźć w tej książce wady. Druga część, rzecz jasna, też już czeka na półce i... tak, zgadliście, ma priorytet. Ta chyba największy!


Cykl i autor: Śledztwa Rocca Schiavone, Antonio Manzini
Ilość wydanych tomów: 2 (6)*
Przeczytałam: 2
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bo to całkiem przyjemne, leciutkie kryminały z miejsca dość zaskakującego, bo z Włoch. Manzini zaskarbił sobie moją sympatię, więc z chęcią przeczytam kolejne tomy, kiedy wyjdą w Polsce (a mam nadzieję, że wyjdą!). Może to będzie jeden jedyny cykl, z którym będę na bieżąco? 

*Z tego, co zrozumiałam jakimś łamanym włosko-angielskim, jest 6 pełnoprawnych tomów i jakieś 2 dodatki. Ale mogę się mylić.

Cykl i autor: Paragraf 5, Kristen Simmons
Ilość wydanych tomów: 2 (3)
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: może
Dlaczego: Jeśli będę chciała dalej czytać ten cykl, to raczej sięgnę po kolejną część wtedy, kiedy będę potrzebowała czegoś do odmóżdżenia się. Nie jestem wielką fanką powieści młodzieżowych, a ta nie wzbudziła we mnie jakiegoś szczególnego zainteresowania – ot, przeczytałam, ale nie mam parcia na to, by poznać dalsze losy bohaterów.


Cykl i autor: The Last Regret, Anna Bellon
Ilość wydanych tomów: 2
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: może
Dlaczego: Tutaj podobnie jak wyżej. Nie jest to literatura wysokich lotów, więc jeśli już przeczytam drugą część, to bardziej z chęci zrelaksowania się i odpoczęcia od książek, które czytam na co dzień, a nie z ciekawości, jak potoczą się losy bohaterów. 



Cykl i autor: Saga rodziny Neshov, Anne B. Ragde
Ilość wydanych tomów: 4 (5)
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bardzo zaciekawił mnie ten cykl, bo jak na kraj skandynawski jest raczej niecodzienny. To nie jest kryminał, tylko saga rodzinna, książki obyczajowe o losie rodziny Neshov. Mam już dwa kolejne tomy cyklu, myślę, że za drugą część zabiorę się również w niedalekiej przyszłości. A jak już przeczytam cały cykl, to wtedy Wam o nim opowiem.


Cykl i autor: Mroczne materie, Philip Pullman
Ilość wydanych tomów: 3
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: nie
Dlaczego: Nie była to zła książka, ale nie chcę kontynuować tej serii z prostego powodu – nie czytam fantasy. Przeczytanie tej książki było próbą zmierzenia się z tym gatunkiem. Podołałam, ale nadal nie czuję się do niego zachęcona. To nie moje klimaty. 



Cykl i autor: Zakopiańska powieść kryminalna*, Mariusz Koperski
Ilość wydanych tomów: 2
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: nie
Dlaczego: Nie wiem, o co chodzi z książkami tego autora. Niby to jest jakiś cykl, ale nigdzie nie jest jako taki zaznaczony. Niby czytałam drugą część, ale nikt mi o tym nie powiedział i właściwie tego nie czułam. Ale wiem jedno – autor raczej nie zachęcił mnie na tyle, by sięgnąć po część pierwszą czy po kolejne, jeśli powstaną. Czytałam lepsze kryminały.

*Jeśli tak faktycznie nazywa się ten cykl, bo w sumie to nie wiadomo.

Cykl i autor: Bartosz Konecki*, Zbigniew Zborowski
Ilość wydanych tomów: 1
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Czytało się bardzo dobrze i chyba nic więcej nie mogę powiedzieć. To pierwsza część, a o kolejnych na razie nic nie wiadomo, ale jeśli się pojawią, to z chęcią po nie sięgnę. Możliwe, że szykuje się nam kolejne głośne nazwisko w tym kryminalnym świecie.

*Cykl ma na razie jeden tom, ale to ponoć pierwsza część i ma być więcej. Tytuł cyklu jest roboczy.


Cykl i autor: Komisarz Nick Dixon, Damien Boyd
Ilość wydanych tomów: 1 (7)
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bo była to króciutka książka i przyjemnie się ją czytało. Niewymagający kryminał, dobrze napisany, ciekawy. Mam nadzieję, że pojawi się  w Polsce więcej części tego cyklu. Jeśli tak, to z chęcią przeczytam.




Cykl i autor: Joanna Chyłka, Remigiusz Mróz
Ilość wydanych tomów: 6
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bo to Mróz. Bo to Chyłka. Bo to Zordon. Poza tym lubię thrillery prawnicze. Przeraża mnie tylko ilość tomów, jaką musiałabym nadrobić, no i tempo pisania autora, bo zanim przeczytam te pięć, pewnie tyle samo zdąży wydać. Jak żyć?



Cykl i autor: Burzyński i Majewski, Joanna Opiat-Bojarska
Ilość wydanych tomów: 3
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bo zaczęłam od środka i wypadałoby wrócić do pierwszej części, a potem zająć się trzecią. Z pewnością tak zrobię, choć przyznam, że nie był to najlepszy kryminał, jaki czytałam. Ot, taki zwykły, poprawny, interesujący, ale bez fajerwerków.



Cykl i autor: Lonsome Dove, Larry McMurtry
Ilość wydanych tomów: 1 (4)
Przeczytałam: 1
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Przez cały czas czytania książki byłam pewna, że to jednotomówka. I jakie było moje zdziwienie, gdy w posłowiu dowiedziałam się, że to jedna z czterech części cyklu! Pozostałe tomy nigdy nie były wydane w Polsce, więc może tym razem się doczekamy, skoro wyszło już tak piękne wydanie pierwszego...? Byłabym naprawdę zadowolona, bo Larry McMurtry niewątpliwie zachęcił mnie do westernów, czego wcześniej bym się po sobie nie spodziewała!




16 rozpoczętych cykli, o dwa więcej niż w zeszłym roku. Czy jest dla mnie jakaś nadzieja...?


W tym roku udało mi się kontynuować dużo więcej cykli niż w poprzednim. Wtedy był cały jeden, teraz aż siedem. Wobec powyższej liczby to i tak słabo, ale może jestem na dobrej drodze?

(Tutaj jako miniaturka jest tom, który przeczytałam w tym roku – jeśli przeczytałam więcej niż jeden, wrzucam tylko pierwszy).

Cykl i autor: Rizzoli/Isles, Tess Gerritsen
Ilość wydanych tomów: 12
Przeczytałam: tom 2 i 3
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Gerritsen jest moim tegorocznym odkryciem, więc naturalnie chcę kontynuować jej cykl. Chociaż przyznam, że po trzech tomach nadal nie umiem zapałać sympatią ani do Rizzoli, ani do Isles. Niemniej książki z tego cyklu czyta mi się świetnie, więc na pewno ich sobie nie odpuszczę. Zwłaszcza że wszystkie tomy oprócz ostatniego, niedawno wydanego, czekają na półce.




Cykl i autor: Manitou, Graham Masterton
Ilość wydanych tomów: 5
Przeczytałam: tom 2
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Może nie jest to mój ulubiony książkowy cykl, ale jak już zaczęłam, to chciałabym skończyć, bo Mastertona czyta się dość szybko. Problem jest jednak z dostępnością książek, bo o ile dwie pierwsze części jeszcze da się gdzieś kupić, o tyle z dalszymi zaczyna się kłopot... 




Cykl i autor: Tetralogia z komisarzem Forstem, Remigiusz Mróz
Ilość wydanych tomów: 4
Przeczytałam: tom 4
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Śmieszna sprawa z Tym Forstem. Jeśli spojrzycie na post sprzed roku, to trylogia (bo tak to się wtedy nazywało) z komisarzem Forstem pojawiła się w dziale cyklów zakończonych. Tymczasem czary-mary, jest znowu tutaj! Mróz zrobił nam wszystkim niespodziankę, a ja już nie wiem, czego się po autorze spodziewać, więc zakładając wszystkie możliwe scenariusze, wrzucam ten cykl do kontynuowanych, ale nie zakończonych. Niby nazywa się tetralogia, ale nazwę przecież można zmienić, jak kogoś najdzie ochota dopisać kolejny tom.

Cykl i autor: Królowie przeklęci, Maurice Druon
Ilość wydanych tomów: 3 (w tym wydaniu; oryginalnie było 7)
Przeczytałam: tom 2
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Podobają mi się te książki, ale jednocześnie dość trudno mi się je czyta i zazwyczaj poświęcam im nawet kilkanaście dni. A że nie lubię wolno czytać książek i na długo zostawać przy jednej (wiecie, inne krzyczą z półki), to jestem w stanie przeczytać jeden tom rocznie. W tym roku na pewno skończę ten cykl i wtedy będę mogła o nim Wam opowiedzieć.


Cykl i autor: Naznaczeni mężczyźni, Jay Crownover
Ilość wydanych tomów: 11*
Przeczytałam: tom 4 i 5
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Nie ukrywam, że to moje guilty pleasure. Lubię rockowo-punkową otoczkę tego cyklu i nie mogę się temu oprzeć. Przy tym też wydaje mi się, że nie są to takie tam zwykłe romansiki. Jay Crownover przemyca często dość trudne tematy, choć oczywiście wiadomo, nie jest to idealne wykonanie i czasem mogłoby być lepiej. Nie zmienia to faktu, że i tak skończę tę serię.

*W Polsce wszystkie tomy oprócz pierwszego rozdzielono na dwie części, zagranicą jest ich 6, a w Polsce 11.

Cykl i autor: Bill Hodges, Stephen King
Ilość wydanych tomów: 3
Przeczytałam: tom 2
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Bo to King. W zasadzie tu powinnam skończyć. King spisuje się całkiem dobrze jako autor thrillerów (kryminałów?), choć i tak wolę go w wersji pisarza grozy. Cykl o Billu Hodgesie jednak skończę z czystą przyjemnością.




Cykl i autor: Parabellum, Remigiusz Mróz
Ilość wydanych tomów: 3
Przeczytałam: tom 2
Czy chcę kontynuować: tak
Dlaczego: Już dawno powinnam skończyć ten cykl, tymczasem za tę drugą część zabrałam się pod koniec roku, trochę z przypadku. Skończyła mi się książka w pociągu, na szczęście miałam czytnik i wybór padł na Mroza. Przypomniałam sobie, jak dobrze czytało mi się pierwszy tom i teraz zastanawiam się, dlaczego tak długo zwlekałam z przeczytaniem kolejnych. Trzeci na pewno przeczytam niedługo i wtedy również opiszę Wam całą tę trylogię.



Jako miniaturki okładki tomu pierwszego tomu, jeśli zaczęłam i skończyłam cykl w tym roku, albo okładka tomu, który przeczytałam w tym roku.

Cykl i autor: Skaza, Cecelia Ahern
Ilość wydanych tomów: 2
Przeczytałam w 2017: 2 (dwa)
Wrażenia: Moim zdaniem młodzieżówka jak każda inna. Ahern raczej Ameryki nie odkryła, ale fajnie, że odważyła się wyjść poza to, co zwykle pisze. Mam jednak nadzieję, że nie na zawsze, bo zdecydowanie wolę ją w wersji obyczajowej. Jeśli chodzi o ten gatunek, to jedna z niewielu autorek, której książki sobie cenię.



Cykl i autor: Infekcja, Andrzej Wardziak
Ilość wydanych tomów: 2
Przeczytałam w 2017: 2 (dwa)
Wrażenia: Apokalipsa zombie w Warszawie – jestem na tak! Znaczy... jeśli chodzi o książki. Prawdziwe zombiaki niech lepiej trzymają się od Warszawy z daleka. Była to pierwsza moja styczność z książkami o takiej tematyce i zdaję sobie sprawę, że mogę być w tej sytuacji nieobiektywna. Pewnie są lepsze książki o apokalipsie zombie, co nie zmienia faktu, że ta dylogia bardzo mi się podobała i świetnie się przy niej bawiłam.



Cykl i autor: Cmentarz Zapomnianych Książek, Carlos Ruiz Zafón
Ilość wydanych tomów: 4
Przeczytałam w 2017: 4. (czwarty)
Wrażenia: Czekałam na tę książkę kilka lat, był taki moment, że sądziłam, że informacje o niej to tylko plotki. I w końcu się pojawiła! Cudownie było wrócić do tego świata, szkoda tylko, że to już koniec. Niemniej czwarty tom na szczęście spełnił moje oczekiwania. Warto było tyle czekać.







Źródło okładek: lubimyczytac.pl

I to koniec. Tak wygląda stan czytanych przeze mnie cykli na rok 2017. Jak to jest u Was? Też macie tyle pozaczynanych serii? Może jako postanowienie noworoczne wyzwanie w stylu „skończę X rozpoczętych serii”? ;)

18 komentarzy:

  1. Jestem zaskoczona, że Po własnych śladach ma drugą część :o pierwsza mi się podobała, więc chętnie bym przeczytała.
    Serii jako takich już chyba nie czytam - czekam na czwartą część od pani Bondy, i w sumie chyba tyle. Wolę jednotomówki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jesteś pewna, że czytałaś pierwszą? Bo "Po własnych śladach" to właśnie druga. Pierwsza to "Śmierć samobójcy". :D

      Usuń
  2. Zaskoczyłaś mnie, że McMurtry to cykl, byłam przekonana, że pojedyncza książka, mam ochotę zmierzyć się z tą powieścią, choć wciąż jestem pełna obaw. Cykl Bondy z Meyerem przeczytałam i bardzo mi się podobał, ale już na tetralogii z Saszą Załuską poległam, nie potrafiłam się wciągnąć. Żałuję, że przerwałam Gerritsen, utknęłam gdzieś na ósmym tomie, mam nadzieję, że uda mi się wrócić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama byłam zaskoczona, jak po przeczytaniu książki czytałam esej w niej zawarty. :D Niestety jak na razie nigdy nie wyszły one w Polsce, a to, czy wyjdą, zależy od sprzedaży pierwszej części. :( Ósmy tom... daleko. :D Ja się chowam ze swoim trzecim. :D Czytam po kolei Anatomię Zbrodni, a tam po drodze są jeszcze jednotomóki, więc pewnie nie dotrę do ósmego z Rizzoli i Isles w tym roku. :(

      Usuń
  3. Z Twojej listy czytałam tylko "Kasację" i pierwszą część "Królów przeklętych". I powiem tak - do Mroza zraziłam się niesamowicie i w żaden sposób nie potrafię zrozumieć, dlaczego wszyscy tak bardzo go chwalą. Oczywiście nie krytykuję niczyich gustów, ale dlaczego panuje AŻ taka fala zachwytu nad jego książkami? Mnie "Kasacja" rozczarowała przede wszystkim językiem autora, który jest tak bardzo prosty... No nie wiem, nie planuję po inne książki Mroza sięgać. "Królów przeklętych" za to swego czasu pokochałam i nie mam pojęcia, dlaczego jeszcze nie przeczytałam pozostałych tomów! Mnie się to czytało właśnie bardzo przyjemnie, choć rzeczywiście ilość stron może przerazić. xD Rozbawiło mnie, gdy uświadomiłam sobie, że to, co dla Ciebie jest długim okresem czytania, dla mnie jest średnim, albo nawet poniżej średniej! Niektóre książki czytam nawet dwa, trzy miesiące ("Przedwiośnie" choćby albo "Pana Tadeusza", a to przecież cienkie), a gdy przeczytam coś w dwa, trzy tygodnie, to jest ok. Kiedyś było inaczej, ale cóż, maturka czyha za rogiem. xD
    Życzę powodzenia z tymi wszystkimi seriami, bo jest ich dość sporo!
    Ballady Bezludne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że Mróz pisze książki, które są fajnymi czytadłami, wiesz, tak, żeby przeczytać szybko, sprawnie, nie za bardzo się angażując, co ma swoje zasługi też w tym prostym języku (no nie ukrywajmy, jest taki). Lubię go, ale też bez przesady, jest dobry w kategoriach literatury czysto rozrywkowej, żadnych ukrytych den tam nie ma. :D
      Co do "Królów...", to ilość stron mnie jakoś nie przeraża, większe cegły się czytało, ale jednak stylizowany język i spora ilość faktów historycznych mocno spowalnia moje czytania. Z reguły pierwsze 200 stron męczę, ale potem jak się wciągnę, to pozostałe czytam jednym tchem. :D
      A co do szybkiego czytania... Hmm... Jak założyłam bloga, to na pewno nauczyłam się szybciej czytać. Poza tym studia polonistyczne też robią swoje, bo czytania jest sporo, więc też idzie mi to szybciej. Jak to mówią, praktyka czyni mistrza. :D "Pana Tadeusza" akurat wolno się czyta ze względu na wierszowaną formę i czasami archaizmy, ale "Przedwiośnie" jest okej, no chyba że fabuła Cię nie wciąga. Ja tam uwielbiam Żeromskiego, nigdy nie miałam z nim problemów. :D
      Dziękuję bardzo, a Tobie życzę powodzenia z nauką i maturą! :)

      Usuń
  4. Muszę w końcu zabrać się za "Królów przeklętych", leżą na mojej półce ponad rok!
    Przeczytałam "Kasację", ale szczerze powiedziawszy to nie jestem specjalnie zachęcona do kontynuowania przygody z tymi bohaterami, jakoś mnie nie porwała ta książka. Chociaż na półce mam "Zaginięcie", więc może prędzej czy później przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa, jak Tobie przypadną do gustu. :D
      Mróz jest dobry na odmóżdżenie. Akurat kolejnych części tej serii nie mam, ale myślę, że kiedyś się zaopatrzę. :D

      Usuń
  5. u mnie zależy, bo np. Lampionów Bondy nie skończę, nie ma na to szans, zbyt mnie ta lektura męczy. ;) Z Chyłką jestem na bieżąco, zaś trylogia o Forście mogła jak dla mnie nią pozostać, czwarty tom był totalnie zbędny. ;) zaczęłam ostatnio czytać "Obcą" i szalenie mi się podoba, więc pewnie też przepadnę z resztą tomów, chociaż nie zawsze mam na nią ochotę. i wypadałoby też wreszcie skończyć Królów Przeklętych. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jest z tą Bondą, bo mnie też nie czyta się jej łatwo... Co do Forsta to się zgadzam. Czwarty zbędny, a kolejne to już w ogóle niepotrzebne, a coś czuję, że powstaną... "Obca" genialna! <3 Czytam obecnie drugi tom. Polecam też serial! :D

      Usuń
  6. Rozpoczynanie i niekończenie cykli to moja zmora. W zeszłym roku miałam nawet takie postanowienie, że będę kończyć różne serie, ale oczywiście nic z tego nie wynikło, więc teraz nawet już nie marzę, że więcej skończę niż zacznę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam myśl, żeby sobie takie coś postanowić, ale stwierdziłam, że i tak mi się to nie uda... :D

      Usuń
  7. Wow! Wygląda pięknie. Ja czasem nie do końca ogarniam serie, które czytam, zaczęłam, kiedy wychodzi nowa część. Więc podziwiam za tak skrupulatne nadążanie!

    Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wystarczy spisywać czytane książki, a na koniec sprawdzić listę pod kątem cykli... Polecam. xD

      Dziękuję i również Tobie wszystkiego dobrego! :)

      Usuń
  8. Robiłam podejście do "Królów przeklętych" i niby wszystko było fajnie, wciągnęłam się ale przerwałam czytanie na rzecz jakieś nowości wydawniczej muszę koniecznie wrócić do tej serii :)
    Mnie za to bardzo ciekawią "Mroczne materie" Pullmana, ale jako że jestem okładkową sroką to wstrzymuje się z czytaniem bo wiem że MAG ma w planach wydać te książki i na pewno będą wyglądać obłędnie więc czekam :)
    Ogólnie ja również jestem człowiekiem który wolałby czytać tylko jednotomówki EWENTUALNIE dylogie są jeszcze do przyjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O! To ja nie wiedziałam, że MAG ma takie plany. :D Okładki na pewno będą bajeczne. :)
      Dylogie okej, czyta się szybko, nie trzeba długo czekać na kolejne tomy... :D

      Usuń
  9. Wow, 16 rozpoczętych cykli, niezła jesteś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Albo raczej beznadziejna, bo tylko zaczynam, a kończę niewiele... xD

      Usuń