Szczęśliwego Nowego Roku! Witam Was w 2017 roku, choć myślami pozostaniemy dziś jeszcze w poprzednim. :) Jak pierwszego dnia każdego miesiąca, tak i dzisiaj podsumujemy sobie poprzedni miesiąc. Jaki był czytelniczy i blogowy grudzień na Bohaterze Fikcyjnym? Zapraszam!
Na początek trochę statystyk:
- przeczytanych książek: 6
- zaczętych: 0
- przeczytanych stron: 2250
- średnio dziennie: 73
- najlepszy tytuł: „Trawers”, Remigiusz Mróz
- rozczarowanie: „Angelfall”, Susan Ee
- średnia ocen: 7,3/10
- 78 książek 2016: 85/78
- przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 210,8 cm (+ 15,5 cm)
- wyzwanie czytelnicze 2016: 28/30 (+1)
- wyzwanie kiedyś przeczytam: 12 z pierwszego stosika (+3) - zakończone rzutem na taśmę :)
- klasyka: 13 (+0)
W grudniu poszło mi stanowczo gorzej niż w zeszłym miesiącu i w sumie nie jestem z siebie zadowolona, ale to też okres świąteczny i noworoczny, kiedy trudno znaleźć czas na czytanie. Rzutem na taśmę udało mi się napisać recenzje książek z wyzwania Kiedyś przeczytam (bo przeczytałam je już w poprzednich miesiącach), dzięki czemu go zakończyłam. Dzięki niemu dowiedziałam się, że nie potrafią planować i już się prawdopodobnie nie nauczę. :) I co tu więcej mówić? Nie jest źle, mogło być lepiej.
Takie książki czytałam w grudniu:
Takie książki czytałam w grudniu:
- „Angelfall”, Susan Ee – 316 stron, 6/10
- „Szukając Emmy”, Steena Holmes – 206 stron, 6/10 (146 stron w poprzednim miesiącu)
- „Trawers”, Remigiusz Mróz – 576 stron, 9/10
- „Morderca bez twarzy”, Henning Mankell – 352 strony, 7/10
- „Bez winy”, Mia Sheridan – 416 stron, 8/10
- „Chirurg”, Tess Gerritsen – 384 strony, 9/10
Tradycyjnie statystyka:
- postów: 11
- w tym recenzji: 6
- komentarzy: 172 (łącznie 2323)
- wyświetleń: 3312 (łącznie 42032)
- nowych obserwatorów: 8 (łącznie 183)
- nowych polubień na fb: 5 (łącznie 84)
- nowych obserwatorów instagrama: 37 (łącznie 1103)
- najchętniej czytana recenzja: [96] Kłamstwo ma krótkie nogi – „Chłopak na zastępstwo”
W tym miesiącu pojawiło się 6 postów z recenzjami, w których zrecenzowałam 6 książek, a były to:
Ponadto pojawiło się kilka postów nierecenzyjnych:
- Podsumowanie listopada 2016 + stosik
- Opasłe tomiska, które chciałabym mieć
- Liebster Blog Award
- Wyzwanie czytelnicze 2016 – podsumowanie II poł. listopada i I poł. grudnia
- Grafiku, robisz to dobrze! – Książki, które czytałam w 2016 roku
Poszalałam. Nie powinnam, ale poszalałam. Bo jak tu przejść obojętnie wobec promocji, no jak...?
Najpierw postanowiłam zajrzeć do księgarni TakCzytam w Toruniu, bo jest już jakiś czas, a nigdy tam nie byłam, dodatkowo ostatnio ją powiększono. No i weszłam. A wyjść bez kupienia czegoś to tak głupio, no nie? Tym bardziej, że ceny zachwycające. No więc kupiłam dwie, a po drodze wstąpiłam jeszcze do kiosku. Efekt? Proszę bardzo:
1. „Rozpustne nasienie”, Anthony Burgess
2. „Koneser”, Joanna Opiat-Bojarska (mądra ja była przekonana, że to pierwszy tom, a to jednak drugi – czy da się to przeczytać bez znajomości pierwszego?)
3. „Chirurg”, Tess Gerritsen
Następnie wyhaczyłam książkę w koszu w Auchanie, którą zafundował mi Mamo-Mikołaj na Mikołajki:
4. „Millennium, Stieg i ja”, Eva Gabrielsson, Marie-Francoise Colombani
Potem trafiłam na stronę skupszop.pl, gdzie znalazłam „Obcą” za, uwaga, 16 zł. Książka, której nie można już praktycznie nigdzie zdobyć, tam leżała sobie i czekała na chętnego. Po taniości. Nowa. Jeszcze w folii. Ja do tej pory nie wiem, dlaczego tak tanio. Natomiast wiem jedno – będę częściej kupować w Skupszopie. A więc stamtąd mam (niestety książki zostawiłam w mieszkaniu, w którym mieszkam na studiach i nie zrobiłam żadnej zdjęcia):
5. „Obca”, Diana Gabaldon
6. „American psycho”, Bret Easton Ellis
Następnie dotarła do mnie paczka z wymiany świątecznej na facebookowej grupoe Tygodniowe Wyzwania Książkowe (na którą bardzo serdecznie zapraszam!):
Poza innymi cudownościami znalazłam w paczce książkę:
7. „Znalezione nie kradzione”, Stephen King
Później były już święta...
8. „Bestia. Studium zła”, Magda Omilianowicz
9. „Inna dusza”, Łukasz Orbitowski
10. „Najgorsze dopiero nadejdzie”, Robert Małecki
11. „Tylko martwi nie kłamią”, Katarzyna Bonda
12. „Ciemna strona. Szwedzcy mistrzowie kryminału. Zbrodnia, tajemnica, suspens”, praca zbiorcza 20 szwedzkich pisarzy
13. „Londyn”, Edward Rutherfurd
A na koniec odebrałam dwie książki z promocji na stronie księgarni Świat Książki (dwie od dołu) i znowu wyhaczyłam dwie książki w sklepie, tym razem w Carrefourze, najwyraźniej jakieś pozostałości z czarnego piątku, bo z nalepką i przecenione na 12 zł (dwie od góry):
Następnie dotarła do mnie paczka z wymiany świątecznej na facebookowej grupoe Tygodniowe Wyzwania Książkowe (na którą bardzo serdecznie zapraszam!):
Poza innymi cudownościami znalazłam w paczce książkę:
7. „Znalezione nie kradzione”, Stephen King
Później były już święta...
8. „Bestia. Studium zła”, Magda Omilianowicz
9. „Inna dusza”, Łukasz Orbitowski
10. „Najgorsze dopiero nadejdzie”, Robert Małecki
11. „Tylko martwi nie kłamią”, Katarzyna Bonda
12. „Ciemna strona. Szwedzcy mistrzowie kryminału. Zbrodnia, tajemnica, suspens”, praca zbiorcza 20 szwedzkich pisarzy
13. „Londyn”, Edward Rutherfurd
A na koniec odebrałam dwie książki z promocji na stronie księgarni Świat Książki (dwie od dołu) i znowu wyhaczyłam dwie książki w sklepie, tym razem w Carrefourze, najwyraźniej jakieś pozostałości z czarnego piątku, bo z nalepką i przecenione na 12 zł (dwie od góry):
14. „Calico Joe”, John Grisham
15. „Duch ognia”, Graham Masterton
16. „Zemsta Manitou”, Graham Masterton
17. „Marzenia i koszmary”, Stephen King
Muszę dać sobie bana na kupowanie książek. Może jakieś postanowienie noworoczne...?
- Dajcie znać, jaki był Wasz grudzień w zeszłym roku! :) Jeszcze raz wszystkiego dobrego i zaczytanego w 2017! :)
Chyba będę musiała zajrzeć do skupszop.pl, skoro tam takie okazje :D
OdpowiedzUsuńA grudzień minął mi za szybko.
Pozdrawiam,
Zamyślona Traductora
Koniecznie zajrzyj! Warto. :)
UsuńSpokojnie możesz czytać "Konesera" bez znajomości pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszy mnie ta wiadomość. :) Dziękuję!
UsuńNo no, same cudowności do Ciebie dotarły! Zazdroszczę! A co do przeczytanych - wyniku gratuluję :) Czytałam i Angelfall i Chirurga, swoją drogę teraz oceniam te książki tak jak ty. Ciekawe, jak wypadnie Skalpel.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
Ja muszę gdzieś ten "Skalpel" wyhaczyć, tak jak i kolejne części, mam nadzieję, że jeszcze w jakichś kioskach się uchowały. :D
UsuńZazdroszczę tylu książek :D Do mnie w grudniu przybyła tylko jedna książka od św. Mikołaja (kochana siostrzyczka), ale jestem z tej powieści zadowolona. Jest to "Hannibal" Thomasa Harrisa :)
OdpowiedzUsuńUdanego 2017 roku! ;*
Dolina Książek
"Hannibala" nie czytałam, ale MUSZĘ to kiedyś zrobić. :>
UsuńBardzo dużo ciekawych zdobyczy :) Widzę kolejną książkę Burgessa - bardzo ciekawi mnie ten autor i chyba muszę go w końcu poznać :)
OdpowiedzUsuńTak, stwierdziłam, że od czytania "Mechanicznej pomarańczy" minęło już trochę czasu i jestem już gotowa na kolejną dawkę czegoś dziwnego. xD Mnie też ten autor ciekawi. ;)
UsuńU mnie grudzień ze względu na świąteczne przygotowania pod względem czytania wypadł slabiutko, aż wstyd się przyznawać. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńGdzie tam wstyd, święta i rodzina ważniejsze niż książki. :) Szczęśliwego Nowego Roku. :)
Usuń"Londyn" to niezła cegła - można by nią zabić ;)
OdpowiedzUsuń"Bez winy" jest świetne, ale chyba troszkę mniej mi się podobało od "Bez słów".
Natomiast "Obca" to genialna seria, z cudownymi bohaterami, których nie sposób nie pokochać - polecam gorąco :D
Powodzenia w Nowym Roku!
houseofreaders.blogspot.com
Wszystkie książki Rutherfurda takie są, ale powiem Ci, że "Londyn" mnie zawiódł objętością - nie wiem dlaczego, ale wszędzie jest informacja, że ma 1200 stron, tymczasem ma niecały 1000. :o Okłamali mnie! :D
Usuń"Bez słów" nie czytałam, ale z chęcią teraz bym przeczytała. :)
Wszyscy tak zachęcają do "Obcej", że chyba niedługo się za nią zabiorę, bo umieram z ciekawości. :D
Wszystkiego dobrego!
U mnie grudzień wypadł najsłabiej - czasu praktycznie zero, ale i tak jestem zadowolona. Cudowne zdobycze! Cieszę się, że "Chirurga" oceniłaś tak wysoko, bo to dobrze wróży ;)
OdpowiedzUsuńZaczytanego roku, całego, a niech dzieje!
Pozdrawiam :)
U Ciebie słabo to i tak dobrze. :D "Chirurg" był świetny, a teraz muszę zapolować na kolejne części, oby jeszcze były w kioskach. :)
UsuńZaczytanego!
Gratuluję wyników i tak wielu zdobyczy. :)
OdpowiedzUsuńWow, dorwać "Obcą" w takiej cenie, to rzeczywiście niezła okazja. Mam nadzieję, że Ci się spodoba. :) W grudniu widziałam, że w niektórych księgarniach pojawiają się znowu pierwsze tomy serii, więc chyba wydawnictwo wzięło sobie do serca prośby o dodruk. :)
Zaczytanego stycznia! :)
Też mam taką nadzieję - i mam dobrze przeczucia. :D Oby zrobili ten dodruk, bo widziałam właśnie, że kolejnymi częściami też ciężko. :/
UsuńZaczytanego!