2 sierpnia 2015

[28] Okrucieństwo bez granic – „Ocal mnie od złego”

Autor: Alloma Gilbert
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Znak
Język oryginału: angielski



Alloma Gilbert przeżyła piekło. Jej rodzice, mimo że bardzo ją kochali, nie radzili sobie z wychowywaniem dziecka i zarabianiem na jego utrzymanie, dlatego przystanęli na propozycję Eunice Spry, kobiety, która pomagała rodzinom takim jak ich w opiece nad dziećmi. Początkowo Alloma spędzała u niej wieczory, później dni i tygodnie, aż w końcu Eunice przejęła całkowitą opiekę (choć nie do końca zgodną z prawem) nad dzieckiem, odbierając jej kontakt z rodziną. I wtedy zaczęło się to, co najgorsze. Eunice okazała się okrutną, brutalną osobą, która czerpała przyjemność z poniżania bezbronnych dzieci.

Alloma spędziła u Eunice dziesięć lat. Oprócz niej kobieta opiekowała się jeszcze czwórką dzieci – Charlotte, Sarah, Thomasem i Robertem. Dziewczynki już u niej przebywają, gdy Alloma pierwszy raz spędza czas w domu Eunice. Jednak diametralnie się od siebie różnią. Charlotte jest u kobiety od urodzenia, dlatego zdaje się być jej ulubienicą. Poza tym jest pulchna, wygląda zdrowo, choć niezbyt przyjaźnie. Natomiast Sarah to cicha, nieśmiała, zastraszona i wychudzona dziewczynka, która, tak jak później Alloma, została zabrana rodzicom przez Eunice. Zarówno Alloma, jak i Thomas oraz Sarah są uznawane za dzieci szatana, brudne, na wskroś przeszyte złem. Natomiast Charlotte i Robert, którego później bierze pod opiekę Eunice (i każe kilkuletniej Allomie się nim zajmować), to jej ulubieńcy, dzieci czyste, dobre. Taki podział jest okropnie niesprawiedliwy. W dodatku Charlotte jako dobre dziecko sama donosi Eunice o tym, co zrobiły złe dzieci, aby ściągnąć na nich srogą karę. Trudno winić za to kilkuletnią dziewczynkę, mimo że takie zachowanie jest karygodne. Natomiast winą na pewno obarczyć można Eunice, kobietę, która okazała się potworem. W obliczu tego, na jakie tortury skazywała „swoje” dzieci, krzywdzący podział jest sprawa najłagodniejszą. Alloma przez dziesięć lat była bita, poniżana, głodzona, poddawana najróżniejszym karom, często za błahe przewinienia lub też za coś, czego nie zrobiła. Eunice była bardzo kreatywna w wymyślaniu kar. „Złe” dzieci bowiem biła dotkliwie ciężkim kijem, często uderzając w palce u stóp, wlewała im do ust płyn do naczyń, zmuszała do zjadania własnych wymiocin czy psich odchodów, kazała stać nieruchomo przez całą noc itd. Karmiła je taką ilością jedzenia, aby po prostu przeżyły. Zamykała w domu, nie wypuszczając na świat. Przy tym była nieobliczalna. Aż trudno uwierzyć, że istnieją ludzie tacy, jak ona.

„Ocal mnie od złego” to swoista autobiografia Allomy. Dorosła już kobieta pokazuje swoje okrutne, zrujnowane dzieciństwo, jednak czytelnik ma świadomość, że osoba, która zgotowała jej taki los, zostanie ukarana. Alloma bowiem spisuje swoje wspomnienia, podczas gdy toczy się proces w sprawie Eunice Spry. W dodatku zaznacza już na samym początku, że ma dziecko, które bardzo kocha. Taki jasny promyk nadziei jest bardzo potrzebny w tej ponurej książce, która przez zdecydowaną większość pokazuje, do czego, niestety, zdolny jest człowiek. 

Książkę czyta się szybko, chociaż ze względu na temat trudno powiedzieć, że z przyjemnością. Alloma wydaje się jeszcze nie do końca zdystansowana do tego, co ją spotkało. I być może ten fakt nadaje książce pewnego rodzaju dynamizmu, napawa emocjami, które ciągle tlą się w sercu Allomy i przechodzą na czytelnika. Polecam przeczytać, wzruszyć się, uwrażliwić na to, co dzieje się w pobliżu, choć nawet o tym nie wiemy. Ostrzegam jednak, że to pozycja wstrząsająca i przerażająca, tak więc ostrożnie, jeśli jesteś człowiekiem o słabych nerwach.

Ocena: 8/10

5 komentarzy:

  1. Takie autobiograficzne książki zawsze zmuszają mnie do wielu refleksji. Zapisałam sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę za życiowa książka jak dla mnie, nie lubię takich. Są smutne i zbyt prawdziwe. Może kiedyś :D
    Pozdrawiam ♥
    http://kochamczytack.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię od czasu do czasu czytać takie prawdziwe, smutne, życiowe historie, dlatego, że w nich nie ma nawet grama fałszu. To jest piękne ;) Książkę chętnie przeczytam!
    http://czytelnicze-turbulencje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałem, naprawdę fantastyczna książka, bardzo poruszająca.
    https://pawelstolarski.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam o tej książce, ale nie miałam okazji jej przeczytać. Zapiszę sobie tytuł i będę polować.

    OdpowiedzUsuń